Czy Ruch Narodowy może być remedium?

 Wielokrotnie dochodziło do polemiki między mną a przedstawicielami Ruchu Narodowego, który za patrona obrał sobie Dmowskiego. Nigdy nie identyfikowałem się z tym Ruchem, acz dostrzegam w nim  istotne wartości.

Wartości dostrzegam także w ideach i działaniu Piłsudskiego. Dlatego bardzo mnie dotknął fakt, że podczas ubiegłorocznego Marszu Niepodległości organizatorzy nie raczyli nawet zauważyć, że marsz przechodzi obok pomnika Piłsudskiego. Dlatego mój Marsz tam się skończył – skręciłem w Bagatelę. (Opisałem zdarzenie w notce z tamtego okresu).

 

Dmowski umiał porozumieć się z Piłsudskim a wspólnym mianownikiem była Polska. Jeśli Ruch Narodowy dalej będzie powiększał podziały – nie może i nie spełni roli integrującej środowiska patriotyczne.

 

Obecnie środowisko Nowego Ekranu (a jednoznacznie wyraził to R. Opara) , chce bazować na idei narodowej sugerując powstanie Ruchu Porozumienia Narodowego, gdzie Ruch Narodowy związany z Młodzieżą Wszechpolską miałby swoje istotne miejsce.

 

W czym upatruję różnicy między ideą Cywilizacji Polskiej a Ruchem Narodowym?

 

Podstawowa kwestia to stosunek do wartości.

Można twierdzić, że ruchy narodowe doszukują się w narodzie cech i wartości, które mogą stać się tworzywem dla tworzenia struktur organizacji państwa. To założenie ma swe uzasadnienie – zwłaszcza w Polsce, gdzie polskość przetrwała w Narodzie, a wbrew okupantom, czy obecnym władzom, które chcą Polaków zmieniać w Europejczyków, a polskość traktują jako wartość negatywną.

 

Jest jednak czynnik wielce ważny; czy Naród jest twórcą wartości, czy też cechy narodowe są tworzone w oparciu o wartości?

Wydaje się, że opcja druga jest prawdziwa.

Na tym tle istnieje dążenie do przekonania, iż te wartości zostały wprowadzone do Polski wraz z chrztem. Zdecydowanie temu oponuję .

Ta kwestia jest niespójna w pracach zarówno Dmowskiego, jak i jego i poprzedników, i następców.

Jeśli nawet można było tak twierdzić 100 lat temu to obecnie coraz bardziej widać, że Kościół Hierarchiczny odchodzi od pierwotnych założeń. Dostrzegają to nawet najbardziej zajadli obrońcy KRK.

 

Dlatego Cywilizacja Polska budowana jest na założeniu, że polskość powstawała w oparciu o te same wartości, które głoszone są w Kościele, ale ich źródło nie jest kościelne a pochodzi ze wspólnego przekazu Stwórcy kierowanego do ludzi – Miłości.

 

Polska droga rozwojowa jest wspólna z nauczaniem Kościoła póki istnieje zgodność przekazu dotycząca tej kwestii. I nie jest tak, że to Kościół jest jedynym interpretatorem; ocena postępowania Kościoła może być dokonywana z tego punktu widzenia. Kościół winien mieć apostolski charakter, co oznacza, że winien odnosić się do wszystkich kwestii społecznych w tym duchu. Tylko tyle i aż tyle.

 

W dyskusji pod wspominanym artykułem R. Opary („Być albo nie być dla Polski – Ruch Porozumienia Narodowego (RPN) -?”), pominięta została ważna kwestia, którą Autor próbował zasugerować –Jego gotowość kandydowania na stanowisko Prezydenta Rzeczypospolitej.

 

Większość czytających pominęła tę sprawę, aby nie „zaogniać” dyskusji. To błąd, gdyż o kwestiach osobowych związanych z potrzebą zmian systemowych rozmawiać trzeba.

I sprawę należy postawić jasno –potrzeba kandydata na prezydenta, który może reprezentować stronę patriotyczną w duchu wartości związanych z polskością.

 

Czy Ryszard Opara – taką rolę spełni?

 

Stawiam sprawę otwarcie, gdyż jest ona ważna i godna rozważenia. Trzeba bowiem ustalić kryteria i oczekiwania, i porównać z cechami osobowymi. Jeśli ocena wypadnie pomyślnie – już teraz należy rozpocząć działania, a te widzę na dwu polach:

1.     promocja kandydata

2.     tworzenie ośrodka władzy – gromadzenie ludzi i tworzenie zalążków instytucji publicznych stosownych dla zmian, jakie mają nastąpić.

 

Dla porównania, już teraz można rozważać kandydatów jacy mogą brać udział w wyborach z szansą na powodzenie. Piszę o różnych kandydatach, gdyż sytuacja jest zmienna i nie do końca można być przekonanym, że nie nastąpią istotne zmiany na scenie politycznej.

1.     Bronisław Komorowski – obecny prezydent mający duże szanse na przedłużenie kadencji. Postać oczywista. PO nie wystawi innego kandydata – tu nie ma co rozważać innych opcji.

2.     Jarosław Kaczyński. Może startować, ale to kandydatura przegrana. Spełni rolę blokady dla wyłonienia innego kandydata tej opcji Politycznej.

3.     Zbigniew Ziobro – to dobra i silna kandydatura alternatywna  w środowisku obecnego estabilishmentu .

4.     Janusz Palikot – kontrowersyjna postać, ale przy pewnych zabiegach medialnych i powstaniu niestabilnych warunków politycznych – może być kreowana do tej roli. To byłaby kandydatura „lewicowa”, gdyż poza Palikotem te środowiska nie mają postaci godnej kandydowania.

5.     Bronisław Wildstein. Może to budzić zdziwienie, ale dostrzegam takie kreowanie aury tej osoby, aby jego kandydatura mogła zostać zaakceptowana. Przeszkodą są obecne „występy” syna, ale to zostanie stosownie „przykryte” – w razie zaistnienia okoliczności. Kandydat środowisk związanych z środowiskiem judaistycznym, ale i masońskim. Silne wsparcie. Nie bagatelizowałbym tej postaci.

6.     Kandydat Narodowy.  Dopiero na 6 miejscu pojawić się może taki kandydat. Dlatego droga do wykreowania takiej postaci – jest długa i wymaga wielu zabiegów.  Napisanie kilku notek – to trochę za mało. Potrzeba budowy środowiska władzy. I to trzeba zacząć już.

 

Kończąc. Kandydat Narodowy – jest poszukiwany. Wydaje się, że jego program powinien opierać się na wartościach związanych z polskością przy współpracy, ale bez nadmiernego wpływu KRK. Rola KRK została określona stanowiskiem Episkopatu względem Intronizacji: KRK zajmuje się formacją osoby, a ogranicza  swą rolę w narzucaniu rozwiązań spraw społecznych.

W tym kontekście Intronizacja, jako działanie „cywilne”, poza strukturami Kościoła, a jako wskazanie ideału wartości ku jakim Polska ma zmierzać – byłaby czynnikiem spajającym i uwiarygodniającym zamierzenia.

 

Co do instytucji życia publicznego, które trzeba powołać lub dostosować – powinna być toczona publiczna dyskusja. Ale najpierw trzeba ustalić kierunek zmian i wartości, które mają być tych zmian fundamentem.