„Cywilizacyjne” podsumowanie judaizmu należy uzupełnić odniesieniem do postaci Mojżesza.

 

 
Sam Mojżesz, aczkolwiek faktycznie istniał, to nie miał takich „zasług” jak jest mu to przypisywane – pisać można wszystko. Ważna jest jednak rola jaką pełni w systemie. Tu odnoszę się jedynie do systemu prawnego jako drogi realizacji celu cywilizacyjnego.
Operuje się tu pojęciem „prawo mojżeszowe”, co faktycznie oddaje stan faktyczny. Prawo obowiązujące Żydów nie jest prawem boskim”, a „prawem mojżeszowym”, a jest to jednoznacznie opisane w Biblii. Mojżesz bowiem zniszczył tablice przykazań dane mu przez Boga.
(Śladem nawiązującym do istniejącej wtedy wiedzy jest forma przekazania praw – kamienne tablice, co odpowiadać miało „szafirowym tablicom”  Hermesa Trismegistosa).
Zdarzenie należy traktować symbolicznie – jako odrzucenie praw boskich, a zastąpienie ich własnymi uregulowaniami.
 
Na jakich zasadach opiera się zatem Cywilizacja Żydowska?
Przypomnę  zasady, które wskazują wyróżnienia cywilizacyjne:
Cel cywilizacyjny, droga realizacji i podmiot cywilizacyjny.
 
W judaizmie celem cywilizacyjnym jest rozwój świadomości „na wzór i podobieństwo” do Boga. To zawarte jest w scence zmagania Jakuba z Bogiem. Nie podporządkowanie się Bogu, a zmaganie się z nim i realizacja własnej linii, co nadało potomkom Jakuba status osobowej odrębności.
 
Droga realizacji – poprzez realizację nakazów prawa. Prawa ustanowionego przez Mojżesza, a faktycznie modyfikowanego przez kapłanów.
 
Podmiotem cywilizacyjnym, czyli realizatorem idei cywilizacyjnej są Izraelici – potomkowie Jakuba – Izraela.
 
Wszelkie dalsze kwestie mogą być rozpatrywane i wyjaśniane względem tych zasad i nigdy nie były i nie są podważane – pod groźbą klątwy.
 
Pozostaje odnieść postać Jezusa i Jego nauki do judaizmu i wyjaśnić dlaczego ta nauka była aż tak groźna, że Jezus został skazany na śmierć.
Druga kwestia – ważna dla określenia roli KRK – dotyczy ustalenia (wskazania), czy krytyka judaizmu ze strony Jezusa dotyczyła błędów w realizacji idei cywilizacyjnej, co miało „naprawić” te błędy, czy też odrzucała tę ideę?
 
Rozpatrując te zależności z perspektywy cywilizacyjnej – wyraźnie widać, że Jezus ODRZUCA judaizm. Łatwo to wyjaśnić w odniesieniu do wskazanych cech cywilizacyjnych.
 
Podmiot cywilizacyjny – odrzucane jest przyznanie roli osób jedynie Izraelitom, a mamy tego wyraz w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie. Bliźnimi – są inni ludzie, a nie tylko Izraelici.
 
Droga realizacji – posłuszeństwo prawu mojżeszowemu – jest kwestionowane w odniesieniu do szabatu, ale też małżeństwa. Wskazuje, że jest inne Prawo.
 
Cel cywilizacyjny – rozwój „na wzór i podobieństwo” Boga, jest zastąpiony prawem rozwoju „dziecka bożego”, co jednoznacznie wynika ze słów modlitwy „Ojcze nasz…”.
 
W zasadzie na tym można zakończyć te rozważania. Przynajmniej w odniesieniu do judaizmu. Wnioskiem jaki się nasuwa jest stwierdzenie, że Jezus odrzucał ideę judaizmu – nie poprawiał jej, ale całkowicie odrzucał. Stąd tak ostra reakcja Sanchedrynu na Jego naukę.
Oczywiście – powstaje pytanie o źródła ukształtowania idei cywilizacyjnej jaką głosił Chrystus – wszak, jak to sam stwierdził – nie przyszedł stanowić prawa, ale je wypełnić. Jednak jest to już odrębna sprawa. Może warto się nad nią pochylić.
 
Pozostaje odnieść się do kwestii – jakim torem poszły przemiany w rozumieniu nauki Chrystusa, że obecnie można mówić o jednoznaczności ideowej judaizmu i katolicyzmu. Tu wyraźny jest wpływ Pawła, którego zamierzeniem było „umieścić” naukę Jezusa w obrębie judaizmu.Wyraźnym po temu wskazaniem jest określenie, że wyznawcy Chrystusa są latoroślą wyrastającą z pnia judaizmu i mają przejąć fundamenty relacji z Bogiem w „nowym przymierzu” poprawiającym błędy tamtej doktryny.
Do takiej roli zostały stopniowo, ale sukcesywnie, dopasowane wszelkie powiązania osoby Jezusa i Jego nauki.
 
Kończąc. Aby wyjść z obecnego kryzysu ideowego, konieczne jest odrzucenie dotychczasowej drogi rozwojowej opartej na koncepcji ulokowania nauki Chrystusa w obrębie judaizmu. Na tym przecież oparty jest rozwój Europy, gdzie mowa o „judeochrześcijaństwie” jako idei współżycia. Czyli trzeba wrócić do korzeni – wskazać różnice między nauką Jezusa (można ją określić jako ideę cywilizacji chrześcijańskiej), a judaizmem (Cywilizacją Żydowską) i na tej podstawie wskazać drogę do ukształtowania zasad współżycia dających nadzieję na harmonijne współistnienie.